Chory na astmę w depresji
Co sprzyja pojawieniu się depresji i jak się przed nią bronić?
Osoba chorująca na astmę ma swoje potrzeby, marzenia, plany, ambicje zawodowe i życie rodzinne. Jednak to, co w sposób drastyczny pogarsza jakość jej życia, to astma i towarzyszące jej ataki. Codziennym życiem chorego kieruje strach o własne życie, bezradność i osamotnienie.Doświadczanie tych emocji i brak kontroli nad chorobą jest istotnym czynnikiem ryzyka współwystępowania depresji w przebiegu astmy.
Czynnikami sprzyjającymi pojawieniu się depresji w tej chorobie są te, które wynikają z charakteru astmy jako choroby. Fakt, że ataki przychodzą nagle, a czynniki je wywołujące są często poza kontrolą chorego sprawia, że życie chorego charakteryzuje się permanentną czujnością i lękiem o własne życie. Stąd wynika wprost konieczność brania leków. One same, w opisie skutków ubocznych, mają zagrożenie depresją lub ich branie powoduje takie skutki uboczne, które prowadzić mogą najpierw do obniżonego nastroju, a następnie do depresji. Szczególne znaczenie mają tutaj skutki objawiające się w ciele i wpływające wprost na zmniejszenie poczucia własnej wartości, tj.: zmiany na skórze, jaskra, zaćma, zatrzymanie wody, otyłość, czy atopowe zapalenie skóry. Pojawiające się ograniczenia ciała zmuszają człowieka do zmiany stylu życia, którego on sam najczęściej nie chce. Zmiany, które dokonują się postrzegane są jako koszt, który trzeba ponieść, jeżeli chce się żyć. Nie ma natomiast pełnej akceptacji nowego stylu życia.
Przymus zmiany stylu życia to kolejny czynnik sprzyjający pojawieniu się depresji. Wiąże się to najczęściej z poczuciem u chorego, że musi pożegnać się ze starymi marzeniami, planami, zainteresowaniami. Nowy styl życia jawi się jako wynik: rezygnacji z istotnych i ważnych dla siebie elementów życia, czy wprowadzania nowych, często obcych dla chorego działań (np. inna dieta, więcej ruchu itd.).
Ostatnim czynnikiem mającym wpływ na pojawienie się depresji jest doświadczenie stygmatyzacji i wykluczenia, z którym chorzy spotykają się w swoim najbliższym otoczeniu. Dotyczy to zwłaszcza obszaru pracy zawodowej, gdzie chorzy traktowani są przez pracodawców jako mniej efektywni pracownicy ze względu na dużą ilość absencji w pracy. Z drugiej strony niewiedza i wynikające z niej nastawienie współpracowników, którzy astmę traktują jako wymysł i narzędzie, które ma odciążyć chorego od obowiązków, a tym samym obciążyć kolegów z pracy. Podobne doświadczenia nie są obce małym pacjentom w szkole. Ich nieobecności, czy niechęć do wysiłku fizycznego karane są uwagami lub złymi ocenami. Takie traktowanie zwiększa u chorego dziecka poczucie niesprawiedliwości i bycia gorszym, co z kolei prowadzi do wycofania z życia klasy i szkoły.
Życie z astmą to wyzwania, które wynikają wprost z wyżej wymienionych czynników. To w jaki sposób chory radzi sobie z tą sytuacją jest sprawą kluczową. Postawy, które uniemożliwiają ułożenie własnego życia z astmą, są kolejnym czynnikiem sprzyjającym pojawieniu się depresji. Wśród postaw nieadaptacyjnych wymienić można:
- Negację astmy, która charakteryzuje się brakiem akceptacji nowej sytuacji i siebie jako chorego. Pacjent stara się być perfekcyjny, często kosztem własnego zdrowia lub całkowicie rezygnuje z aktywności. Nie podejmuje działań na „pół gwizdka”. Reaguje agresywnie na sugestie związane z ograniczeniem własnej aktywności;
- Walkę z chorobą, w trakcie której dominuje złość na to, że choroba pojawiła się. Pacjent siłuje się z nią, działa na przekór, wykonuje czynności, których nie powinien, badając w ten sposób granice (np. nie nosząc inhalatora). Ciągle ma nadzieję, że można chorobę wyleczyć;
- Odczuwanie wstydu, który polega głównie na ukrywaniu choroby. Pacjent nie jest gotowy pokazać własnych słabości, ograniczeń. Wkłada dużo energii w to, aby objaw nie pojawił się, aby się nie wydało, że choruje;
- Wycofanie z aktywności, w trakcie którego pacjent przyjął informację, że jest chory, aczkolwiek jeszcze nie akceptuje tego faktu. Postrzega własną sytuację jako ograniczającą normalne funkcjonowanie. Ma obawy, że inni ludzie odrzucą go ze względu na chorobę i ograniczenia, zwłaszcza w momentach jej zaostrzeniach. Boi się wychodzić do ludzi, bo ma świadomość, że tam może zdarzyć się atak.
Każda z opisanych postaw nie przynosi pożądanego efektu, generuje natomiast stres, który prowadzi do wyczerpania fizycznego, emocjonalnego i psychicznego. To stanowi natomiast doskonałą pożywkę dla depresji. Pacjent zmaga się ze strachem o własne życie, złością, że spotkało to właśnie jego, smutkiem, że stracił bezpowrotnie swoje dawne życie i wstydem, że jest inny od tych, którzy go otaczają.
Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo depresji w przebiegu astmy należy wprowadzić działania, które dadzą poczucie kontroli nad astmą i przyjąć postawę akceptującą wobec zmian, jakie przynosi życie z tą chorobą. Taka postawa pozwala wprowadzić nowe sposoby życia z astmą, ograniczając problemy opisane wyżej. Pierwszymi krokami w tym kierunku będą:
- Pozyskanie aktualnej wiedzy o chorobie i własnym stanie zdrowia,
- Ustalenie jasnych ścieżek postępowania w sytuacjach ataku,
- Nawiązanie kontaktu z zaufanym lekarzem, który posiada aktualną wiedzę o astmie,
- Dalsze realizowanie własnych marzeń i szukanie sposobów połączenia ich z własnym bezpieczeństwem.
Najistotniejsze wydaje się jednak nie bagatelizowanie częstych, obniżających się nastrojów. Może być to bowiem znak, że sposób życia z astmą, który prowadzimy nie idzie w dobrym kierunku i należy wprowadzić w nim często małe, ale znaczące zmiany, które pozwolą uniknąć depresji.
dr n. hum. Dominika Łęcka – certyfikowany psychoterapeuta systemowy, socjolog zdrowia. Kierownik Motylarni. Ośrodka Rozwoju Osobistego i Zawodowego dla Kobiet w Toruniu. Prowadzi psychoterapię indywidualną, w trakcie której wykorzystuje elementy terapii skoncentrowanej na emocjach. Autorka publikacji naukowych dotyczących sytuacji problemowych i ich wpływu na zdrowie oraz sytuacyjnej teorii emocji. Więcej informacji www.dominikalecka.pl