Myślę, że większość z Was pomyślało czytając tytuł, że to jakiś artykuł sponsorowany, żeby wyciągnąć od chorych ludzi pieniądze, bo jest oczywiste, że wszystko zrobią, żeby zachować zdrowie. Tak jednak nie jest, bo z założenia jestem przeciwniczką stosowania suplementów diety, szczególnie w przypadku, kiedy potrzebne substancje można uzyskać wprost z naszego stołu. Zdarza się jednak, że ze względu na przykład na alergię pokarmową, albo na nietolerancję pokarmowe, nie możemy przyjmować któregoś ze składników bezpośrednio z pożywienia i wtedy przydają się suplementy diety. Niemniej jednak nigdy nie powinny być one stosowane bez wiedzy lekarza. Powód jest prosty – substancje występujące w suplementach diety mogą wchodzić w reakcje z lekami, które otrzymujemy. Czasem liczy się pora dnia, której powinniśmy przyjmować tę czy inną substancję, żeby była jak najbardziej skuteczna i nie przeszkadzała w działaniu innym.
Jak z tego wynika najpierw idziemy z pytaniami do lekarza, on będzie wiedział, czy w naszym stanie zdrowia jest potrzebne suplementowanie pewnych witamin i składników mineralnych i powie nam czy należy te substancje przyjmować w tabletkach i ewentualnie zaleci odpowiednie dawkowanie. Jeżeli nie jest to konieczne, to wiedzę z tego artykułu możecie wykorzystać, żeby tak zmienić swój jadłospis, żeby pewnie substancje i witaminy znalazły się w produktach w naszej codziennej diecie. Czasem jest wskazana konsultacja u dietetyka, ponieważ kiedy nie wszystko możemy jeść (alergia pokarmowa) ułożenie odpowiedniego jadłospisu może być nie lada wyzwaniem.
Są pewne substancje (składniki mineralne i witaminy) których obecność w naszej diecie (astmatyka/alergika) jest bardzo pożądana. Nie jest to tylko kwestia zdrowego żywienia, ale potwierdzonego badaniami naukowymi działania pozytywnego na osoby przewlekle chore na choroby alergiczne i astmę. Przyjrzyjmy się bliżej niektórym witaminom i składnikom mineralnym, które na co dzień powinny się znaleźć na naszym talerzu i wspomagać nas w chorobie.
- Witamina A i E.
Te rozpuszczalne w tłuszczach witaminy, wpływają ochronnie na śluzówkę jamy ustnej i gardła co nie jest bez znaczenia przy występującej w astmie suchości błon śluzowych gardła i krtani. Witamina A pełni także ważną funkcję immunologiczną. Na talerzu spotkamy ja w mięsie, wątrobie, oleju z wątrób ryb morskich, żółtku jaja, mleku i produktach mlecznych. Witamina E jest podstawowych przeciwutleniaczem w błonach komórkowych. Przyswajana Ilość witaminy E może mieć wpływ na indywidualną wrażliwość na wdychane zanieczyszczenia powietrza. Jest ona także niezbędna dla prawidłowej przemiany materii we wszystkich komórkach i stanowi przeciwutleniający układ obronny dróg oddechowych. Witaminę E znajdziemy w olejach z zarodków pszenicy, nasion słonecznika i orzechach.
- Wapń.
O tym, że wapń stanowi najważniejszy składnik budulcowy zębów i kości wiedzą chyba wszyscy. Nas interesuje tu jednak fakt, że przyjmowane leki w astmie mogą wpływać na metabolizm wchłaniania wapnia, co w konsekwencji może powodować wzrost ryzyka zachorowania na osteoporozę. Należy pamiętać, że wapń z jedzenia wchłania się zaledwie w 30% i wielkość ta zależy tu od składu pokarmu. Wysoka zawartość wapnia posiadają sery żółte, ale także ryby, warzywa kapustne oraz rośliny strączkowe. Istotnym źródłem wapnia jest także odpowiednia woda mineralna.
- Witamina D.
O witaminie D już pisaliśmy. Tu przypomnimy jedynie, że ta witamina odgrywa bardzo dużą rolę w metabolizmie kości, co ma znaczenie w przypadku niedoboru także wapnia, o którym pisałam wyżej. Na talerzu znajdziemy ją w rybach z dużą zawartością tłuszczu, takich jak halibut, śledź, węgorz oraz oleje z tych ryb, w grzybach, jajach, mleku i produktach mlecznych.
- Witamina K.
Ta witamina reguluje procesy zachodzące w tkance kostnej. Sama witamina ma właściwości antybakteryjne i antygrzybiczne, co u astmatyków przyjmujących leki wziewne jest nie do przecenienia. Jest także odpowiedzialna za krzepliwość krwi. Źródłem witamy K są zielone liście warzyw i niektóre oleje warzywne. Znajdziemy ją również w fermentowanych serach.
Nie są to oczywiście wszystkie substancje, które pomagają osobom chorym na astmę. Źródła występowania tych substancji także nie zostały ujęte wyczerpująco. Te, które wskazałam wydają mi się najważniejsze. Chciałam zwrócić waszą uwagę na to, że nie jest obojętne co jemy, jak się odżywiamy, bo samym jedzeniem możemy wpływać na swoje zdrowie. Nie jest oczywiście powiedziane, że w konkretnym przypadku nie jest wskazane bardziej przyjmowanie suplementów diety. Ale o tym porozmawiajcie z lekarzem, zamiast wdawać się w dyskusje z osobami, które mają interes w przekonaniu Was do tego, że najlepiej jest kupić suplementy diety i problem z głowy.
Nie dalej jak miesiąc temu Pani Doktor zmieniała mojemu Synowi pory dnia podawania magnezu i wapnia, ponieważ pogorszyło się jego samopoczucie i mogło mieć to przyczynę w interakcji z lekami. Po zmianie pór podawania leków, sytuacja się ustabilizowała. Mimo, że Syn przyjmował suplementy diety na zlecenie lekarza (poważna alergia pokarmowa), to nawet tu sytuacja może być dynamiczna.
Pozdrawiam Was znad talerza z kalarepką –też jest zdrowa.
Justyna Mroczek-Żal
Prezes Fundacji
Bibliografia: Prof. Regina Olędzka. Substancje wspomagające organizm chorych na astmę. Alergia, 2012, 2, 55-59.